Miłe popołudnie. Pogoda wbrew obawom nam dopisała. Było ognisko i grzybobranie oraz gromadka kotów podkradających kiełbaski z grilla. Tomek i Paweł poradzili sobie nawet z rozpaleniem nawilgniętego drewna. W lesie przywitała nas królowa Gorców – salamandra plamista. Jak na tę porę roku – w lesie niezwykle zielono. Przypomnieliśmy sobie zasady zachowania w lesie i grzybobrania. Podziwialiśmy piękno polskich lasów. Następna wyprawa wkrótce. A gdzie? To tajemnica Pani Agnieszki Drożdż.